mIRO -> gdybys mu podal myszke, to nastepny posilek pajaka mialby miejsce pewnie dopiero miesiac pozniej, wiec glupio by bylo, gdyby to byla myszka

Btw. wciaz nierozwiazana jest kwestia chityny u tych stawonogow.
Wielu hodowcow, ktorzy karmili pajaki tylko zabami lub tylko miesem i kregowcami, obserwowalo po paru wylinkach zmiekczenie szkieletu pajaka, znaczne zaburzenie motoryki i smierc (zwykle tuz po wylince). Jezeli to by sie potwierdzilo, oznaczaloby to, ze pajaki potrzebuja odpowiednia ilosc chityny z zewnatrz.