Co prosze? Napisz ładnie i wyraźnie....
Nie ma łagodnego i słabo jadowitego podziemnego pająka. Na początek poleciłbym Ci Hysterocratesy ale nie są zbyt jaskrawo ubawrione. Haplopelmy lividum (pewnie o nią Ci właśnie chodzi) nie polecam. Pająk wychodzi tylko w nocy (czasem nie wychodzi kilka miesięcy) i jest piekielnie szybki. Zaniepokojony jest również bardzo agresywny co idzie w parze z slinym jadem. Nie polecam, aczkolwiek jeśli umiesz się z nim dobrze obchodzić jest to naprawde fascynujący pająk prowadzący dość skryty tryb życia (w zasadzie na półce stoi terrarium z ziemią).
Mój H.hercules jad do tej pory jest mało agresywny. Nigdy nie miałem z nim problemów, je jak maszyna i rośnie dość szybko. Dlatego polecam Ci Hysterocratesy - wg. mnie czasem bardziej przyciągają uwagę od Haplopelm (może dlatego, że mojego widuje rzadziej od lividum).