Pająk zachowuje się wtedy normalnie. Ani jeden nie zachowywał się nerwowo, nie uciekał ani nie był agresywny. Branie wyglądało tak: pająk wyszedl z terrarium po szybie, wszedł na ręke, pochodził i wszedł z powrotem do terrarium. Ot cała filozofia. Jakby mu coś nie pasowało zachowywał by się inaczej - one były spokojne.