No tak. Mi sie udalo zaobserwowac jak moj pajak po (nieudanym) zaatakowaniu patyczka podchodzil do upolowania (albo zabicia intruza) jeszcze 5 razy, praktycznie raz za razem, taki skubany uparty

Swoja droga: czy istnieje jakies zagrozenie zwiazane z "dawaniem" pajakowi TWARDYCH rzeczy do ataku? Moze sobie cos uszkodzic???