Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 11

Wątek: Włoski na ciele

  1. #1
    tw182
    Guest

    Włoski na ciele

    Mam malego cambridgei, po drogiej wylince. Mój kolega ma takiego samego tylko ze jego ma dluzsze wloski, czy mozna po tym okreslic płeć??? Samiec czy samica ma je dłuzsze???? dzieks nara pozdro

  2. #2
    Cizar
    Guest

    Re: Włoski na ciele

    :| spoko... o takiej metodzie to bym chyba nawet nie pomyslal...

  3. #3
    tw182
    Guest

    Re: Włoski na ciele

    hehehe nie tak mi sie własnie nasuneło na mysl... a u taki małych da sie jakos to rozpoznac???

  4. #4
    Mefisto
    Guest

    Re: Włoski na ciele

    Nie.

    Poczekaj jeszcze kilka wylinek.


  5. #5
    Nazar
    Guest

    Re: Włoski na ciele

    Oj jeszcze przynajmniej 5 wylinek przed nim zebys mogl rozpoznac plec. Poszukaj w archiwum pelno o tym bylo na forum jak mozna rozpoznac plec

    Pozdrawiam

    NAzar

  6. #6
    [RED-689]
    Guest

    Re: Włoski na ciele

    Tak jasne :-) Jak dlugie to samica a jak krotkie to samiec. Choc mozliwe sa wyjatki np. dredy to rasta, polkrotkie to feministka :-) Jak rozpoznasz pajaka po L2 to chyle sie w poklonach heheheehe


  7. #7
    Robson
    Guest

    Re: Włoski na ciele

    prewnie ze sie da wez mikroskop ze szklem powiekszajacym w siusiak na maxa i patrz mu sie w ci.p.e/siusiaka i moze cos zobaczysz :-/

  8. #8
    madOx
    Guest

    Re: Włoski na ciele

    >>>prewnie ze sie da wez mikroskop ze szklem powiekszajacym w siusiak na maxa i patrz mu sie w ci.p.e/siusiaka i moze cos zobaczysz :-/<<<

    buhahahaha

    " tw182 " - Po 2 Wylince juz chcesz rozroznic plec ??? Czego to jeszcze nie wymyśla.

    Ludzie , ktorzy robili FAQ chyba na darmo siedzieli


  9. #9
    Atrax Robustus
    Guest

    Re: Włoski na ciele

    E tam, wcale na darmo nie siedzialem
    Wierz mi, ale naprawde gdzies z 1/100 osob tam zaglada, a to juz cos.
    3/100 to bylby sukces.


  10. #10
    Mefisto
    Guest

    Re: Włoski na ciele

    1/100? Aż tak źle to chyba nie jest. :]

    Myślę, że zagląda tam większość. Problem chyba tkwi w tym, że ludzie nie traktują FAQ jako wiarygodne źródło.
    Wolą, żeby ktoś bezpośrednio odpowiedział na postawione przez nich pytanie, bo boją się dopasowywać nurtujące ich problemy to gotowych odpowiedzi.


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •