moja b.smithi np zamiast kokosa wolała wykopać sobie norke
siedzi wiec przy wejsciu.

stukanie i pukanie jej nie "przeszkadza" ale,
np jakies szybkie ruchy "z nienacka" powoduja ze w mgnieniu oka
siedzi juz w swojej norce i długo długo z niej nei wychodzi

gdy peseta ruszam torf na powierzchni to widac jej reakcje w postaci
"wybadania" (podejscie do wyjscia norki).