Zdarza się nieraz że w hurtowniach bananów jest troszkę robactwa z importu Znajomy opowiadał że jego pracownicy zabili coś na hali z długimi nogami co to było nikt nie wiedział.Mówił że napewno nie pająk.I że często się zdarzają takie przypadki gdy przywożą kontener z bananami do głównej hurtowni gdzie się zaopatruje.Tam jakby poszukać to by się człowiek obłowił hihihi.