ja wsadziłem mojego B.Albopilosum prawie natychmiast po jego odbiorze - chciałem mu zaoszczędzić zwiększonej dawki stresu.
Pająk jest po 7 wylince. Strajkował z jedzeniem przez 5 dni, zamiast siedzieć w kryjówce, którą mu przygotowałem z orzecha kokosowego - sziedział pomiędzy liśćmi sztucznego drzewka, które jest u mnie wyposażeniem terrarium ( myślałem, że mu coś odbiło ;-) lecz po dwóch dniach przesiadywania na, lub w pobliżu drzewka zaczynał zwiedzać terrarium ( 40x25x20 cm ).
dziś po około tygodniu zachowuje się o wiele swobodniej - wcina pinki, że aż miło popatrzeć ( kładę je do małego, glinianego pojemnika by się nie zakopywały ).
Większość dnia spędza w skorupie orzecha lub jej otoczeniu kopiąc płytkie norki by w nocy spokojnie buszować i polować.
Co do detali technicznych ( przynajmniej u mnie się to jak narazie sprawdza - jeżeli jestem w błędzie, proszę o poprawienie ):
- podłoże to mieszanka wyściólki kokosowej ( dostępna w prawie każdym zoologicznym w formie brykietu, który zalewasz wodą ) z kwaśnym torfem w proporcjach 70/30. grubośc podłoża to około 5 cm.
- temperaturka w dzień to około 25~26 stopni, w nocy 17~18. Do ogrzewania używam czerwonej żarówki o mocy 15W
- wilgotność - na "oko" - sprzyskuję regularnie część podłoża po przeciwległej do kryjówki stronie tak by była dość wilgotna lecz nie tworzyły się jakieś kałuże. przy kryjówce rzadziej - zayważyłem, że jeżeli jest zbyt mokro - pająk wspina się na kokosa lub skałkę. Staram się by podłoże było wilgotne w tym stopniu by nic nie przyklejało sie do palców a na ściankach terrarium zawsze utrzymywała sie drobna para.
- w połowie drogi od kokosa do miseczki z robalami umieściłem mały, nezbyt głęboki pojemnik z wodą

misiekrzysiek12: to jest mój pierwszy ptasznik, przygotowując mu "mieszkanie" korzystałem z FAQ tego serwisu i artykułów w necie. Wydaje mis ię jednak, że nie popełniłem żadnego błędu ( mo może jeden - za duże terrarium ale tak jak pisałem wcześniej - pająk okazał się wyjątkowo odważny i zaradny - daje sobie radę i o to chodzi ).