A ja mam P. regalis i H. lividum, ktore sa spokojne jak owieczki, podczas gdy smithi, to zupelny fenomen i skrajnosc "anomalii psychicznej" :>
Jak przejdzie jeszcze te pare wylinek, to pewnie zaczne sprzatac jej w terrarium w rekawicach :>
A ja mam P. regalis i H. lividum, ktore sa spokojne jak owieczki, podczas gdy smithi, to zupelny fenomen i skrajnosc "anomalii psychicznej" :>
Jak przejdzie jeszcze te pare wylinek, to pewnie zaczne sprzatac jej w terrarium w rekawicach :>