Niezle, przeczytalem, ale nie czuje sie specjalnie zaszokowany, bo to zrozumiale, ze umiemy klonowac pewne zachowania i informacje, ktore moga ksztaltowac dalsze pokolenia.

Swoja droga, widzialem ostatnio w ksiegarni "Samolubny gen" i niedlugo kupie i zdam relacje :]