wszysko ladnie pieknie - wszyscy sie rozpisali (az mi sie czytac nie chcailo bo prawie wszystko to samo) ale ja ci poradze zebys kupil sobie mlodego nadrzewnego jak chcesz i najlepiej P.C bo ma slaby jad jak by co bo irminia to ponoc troche piecze ;P nie sprawdzalem ale tez moze byc. a dlaczego mlodego?- bo powoli zaczynasz miec swiadomosc jaki potrafi byc szybki i poznajesz jego zachowanie od mlodosci. ja np myslalem ze co tam takie murinuski (red form) pytalem sie Awi o nie to mi odradzila, ale olalem (dzieki Ania, ale ja sie zadko kiedy slucham ;P ) jej ostrzezenia i kupielm sobie i nadodatek dwa prawie dorosle 9-10 wylinka (parke) i zatkalalo mnie i caly sie potem oblalem jak wkladalem mu robaczka a on ptrzez taka mala szparke nagle mi wybiegl po rece na noge i spowrotem do gory na plecy i na reke
hehe teraz to sie smieje ale wtedy to kabinowalem i wogole sie troche (troche- malo powiedziane
) wydygalem, ale ja i one maja sie dobrze dalismy sobie buzi na zgode i jest wszystko ok
wiec najlepiej od mlodego zacznij P.C nawet mlody w porownaniu do B.smithi i B.albopilosum jest porownywalny jak BMW do Malucha :P
zreszta i tak sie pewnie nie posluchasz i kupisz doroslego- powodzenia i milego lapania jak by co :P hehe
PS miej zawsze jakies pudelko przezroczyste w pogotowiu!