witam po przerwie ;-)
Stefan ma się dobrze. siedział NA wylince więc nie musiałem mu robić mokrej sauny.
by wyjąć wylinkę postąpiłem dość gwałtownie - wyjołem kokos ( zauważyłem na nim pleśń więc nie było na co czekać) a razem z nim na pajęczynie wyjechała z terra wylinka.
niestety kędziorek zrzucił ja prawdopodobnie rano lub ją uszkodził ponieważ odwłok nie umożliwia rozpoznania płci.
trudno, poczekam do nastepnej w nieświadomości ;-)
najważniejsze, że pająk ma sie dobrze !

koleś: terra fakt - jest spore ale uwierz mi - Stefan buszuje po nim bez najmniejszych problemów. robale również nie maja szans na ucieczkę.