Robson zupełnie jak mój cambridgei wczoraj fajna rzecz mnie spotkała....zajrzałem głęboko okiem do jego nory pajęczynowej i zanim bodziec dotarł do mojego mózgu ten już wyskoczył !! psychol biegał w kółko a potem zalepił wejście i....teraz przechodzi wylinke juz ją prawie ściągnął