eeeeeeeeeeee.....

Jak to, pozbywaja sie bulbusow??? Wlasnie oplulam sobie monitor lodem, dzieki Galn..... Wywalaja sperme w samice, a potem do bulbusow przenosza sobie nowo wyprodukowana.... Jak idziesz do lozka z zona, przeciez nie pozbywasz sie narzadu plciowego, tylko tego co jest w srodku........ Chyba ze sie nie znam -> od razu przepraszam mlodszych uzytkownikow ;P.

Samica P. murinus raczej nie zezre samca, chyba ze bedzie jej ewidentnie przeszkadzal, albo bedzie ona za mloda. W innym wypadku sobie beda razem siedziec.

Moja parka nadal przebywa razem. Wlasnie dzisiaj samiec zrobil sobie z pajeczyny "lozeczko" i napelnial sobie narzady plciowe. Czyli, smiem twierdzic, kopulejszon sie udala w pelni. Dzialo sie to w nocy, w dzien murinuski nie sa zbyt chetne - w ogole najlepiej jest dopuszczac pajaczki o zmierzchu lub w nocy z przyciemnionym swiatlem.

Samica samca nie zignorowala, tylko ogniscie odpowiedziala na jego stukanie po terrarium. Zyja sobie w najlepszej komitywie - a niech sobie zyja, a jak samica zglodnieje, bedzie miala pelnowartosciowy pokarm (jak jej wpuszczane swierszcze nie zasmakuja). Moze samiec znowu ja pokryje i bedzie wieksza pewnosc........