ja pamietam jak karmilem avicularie i chcialem jej wrzucic siwerszcza na pajeczyne, a ona wyskoczyla i dziabnela swierszcza, ale ja sie tak przestraszylem ze szybko wyjalem reke, a na pencecie byl swierszcz, a swierszcza trzymala avi, wiec caly ten komplecik spadl mi na noge :-)
ja sie wystraszylem i wstalem, avi wyladowala na podlodze, wlozylem ja spowrotem do terra, od tej pory sie boje jej nawet dotknac, wiem ze nie chcioala kasac mnie tylko zapolowala, ale normalnie sie jej boje :-P
i teraz juz wiem ze pajakow na reke nie nalzy brac ani nic, ja nie bralem ale mniej wiecej to to samo bylo :-P