No ba. Niektore okazują strach uciekając gdzie sie da, inne, odważniejsze przyjmują postawę obronną , a najbardziej wkurzone atakują. Gdybym był brachypelmą to bym wyczesał włoski na agresora, a potem bym go ukąsił :P ale na szczescie brachypelmy zwykle ograniczają sie do wyczesania wloskow...

PS: A po co łapać pająka za odnóża??