No i wszystko pięknie się zakończyło jak pisałem pytanie do Awi było wszystko ok pomyślałem że mineło 6 tygodni to zerknę co tam jest w tym kokonie mojej rozea popatrzyłem i pomyślałem zrobię to rano mineły 4 godziny właśnie ciekawość mnie męczyła zszedłem patrzę a rozea kończy posiłeklol i nici z małych pajączków.Człowiek uczy się na błędach miałem go zabrać i sztucznie inkubować ale postanowiłem go zostawić i teraz mam co chciałem .Na przyszłość będę mądrzejszy hihihi ale przynajmniej ta moja "mamusia" nabrała krągłości
Neo2 widzisz jak to jest czekałem 15 miesięcy na kokon a teraz klapa zabieraj kokon jak najprędzejjak nie chcesz mieć niemiłej niespodzianki.