Bierzesz czerpak i przetrząsasz nim trawę i wyciągasz pełne spektrum pokarmu dla wszystkich rozmiarów pająków Dzięki temu nic Ci głupiego nie wleci do mieszkania
A poważnie, moje "kurduple" bezproblemowo wcinały świeży wylęg mącznika i pleśniakowca (małe świerszcze też są niezłe). W muchy się nie bawiłem (jakoś mam kompleksy po inwazji ziemiórek).