Mowi sie rozne rzeczy, np. ze osobnik byl slaby, ze moze mial skaze genetyczna... a moze nowotwory, grzybice, czy choroby pasozytnicze, ale w dosc duzym procencie wypadkow to jest tak, ze wina tkwi po stronie hodowcy, mimo ze czasem nawet nie mozna stwierdzic, gdzie popelnilo sie blad.