ale za zadne skarby tego nieodrywaj gadałem kiedys z kolesiem ktury miał kedziora ktury przechodził swaja 4 wylinke po przejscu na czarnej plamce został naskurek wzioł pensete i to oderwał i po około 6 godz pająk zdechł najprawdopodobniej skura w tym miejscu niebył jeszce gotowa do przekształcenia sie w nową pajączek moze musiał jeszce odchekaz z kilka dni i by odpadła ale on był w goroncej wodzie kompany i kilka godzin po wylince to oderwał bo stwierdził ze niepowinno nic sie stac ale mozliwe tez ze ten osobnik był jakis osłabiony albo słaby genetycznie