Ja mialam 60W u zaplodnionych samic, ale bylo za goraco - 31 stopni. Kilka dni temu zmienilam na 40W i jest spoko, 28 stopni. Zarowki to najzwyklejsze "grzybki"...
Ja mialam 60W u zaplodnionych samic, ale bylo za goraco - 31 stopni. Kilka dni temu zmienilam na 40W i jest spoko, 28 stopni. Zarowki to najzwyklejsze "grzybki"...