Hej, mam spory problem z tym pajakiem. Po dosc dlugiej wylince pajak ma problemy z poruszaniem sie. Chodzi jakby skulony. Musialem amputowac mu koczyne, gdyz ewidentnie byla uszkodzona. Prawdopodobnie zrobie to z jeszcze jednym odnozem. Nie jest przesuszony, bo wilgotnosc ma na pewno dobra. Spotkaliscie sie z czyms takim?