Tak siedze i myśle i są trzy rodzaje drgawek.

1. Niegrożne przeciąganie się po wylince co niektórzy uważają za śmiertelny omen.
2. Drgawki przy chodzeniu, ospałość, widać, że z pająkiem nie tak. Mój samiec miał taki "atak" dawno i żyje do teraz i ma się dobrze.
3. Atak "padaczki" - pająkiem dosłownie rzuca, często nawet na boku czy plecach. Pająk niezdolny do wykonywania jakichkolwiek ruchów bo tak nim telepie. Zwykle = śmierć po kilkunastu sekundach.