Ja mam 2x B. Smithi L5 i L6, ale one mieszkają w pojemniczkach po żąrciu, a tam trudno o kąbinowanie czegoś co przypominałoby naturalne środowisko. W sumie jak narazie to mają koko - torf i nakrętkę po Pepsi BIG Łyk jako domek. Jak troszkę podrosną i przełożę je do czegoś większego, to pomyślimy. Jednak czy ja wiem, czy w wypadku ptasznika ma jakiś sens kąbinowanie mu dokładnie takich warunków w jakich żyje na wolności. Zwłaszcza jeśli pajączek od urodzenia przebywał w warunkach koko - torfowo - nakrętkowych?

Otaku