nie chodzi tu o sam fakt siedzenia czy nawet jakiejś kary. Po prostu czy jeśli mam np.lividum albo ornate czy jakąś stromatopelme to czy taka sytuacja jest legalna? W końcu to zwierzaki jadowite i mogą zagrozić zdrowiu [teoretycznie i życiu] człowieka. Bo może się zdarzyć taka sytuacja że np. jakaś "wścipska" sąsiadka dowie się że mam lividum w domu to przyjdzie jej do głowy żeby to gdzieś zgłosić. I co wtedy? Czy moge się czuć pewnie i czy nic mi nie mogą z tego powodu zrobić?
pzd. Goofy