Brawo, Robert M.- nie ma co podniecać się sytuacją, bo prawda jest taka, ze świerszcze nie były fachowo wysłane. W końcu to zwierzaki i chyba nie powinny być traktowane jak normalne paczki tzn podrzucane, przewracane...i chyba zapomnieliście co się działo na pocztach, gdy zaczęła się historia z wojną z Saddamem...przeciez wszystkie podejrzane paczki były przechwytywane...jak coś cykało, jak wydobywał się zapach... postawiono pocztę w stan prawie wojenny i ludzie, którzy to przeszli teraz reaguję odpowiednio. A nic by się chyba nie stało jakby paczka była opisana na wierzchu...