Ja mialem kiedys taki przypadek z P.murinus. POdalem swierszcza, zjadl go a na nastepny dzien juz sobie siedzial w "nowym obranku"
Ja mialem kiedys taki przypadek z P.murinus. POdalem swierszcza, zjadl go a na nastepny dzien juz sobie siedzial w "nowym obranku"