hehe, geniculatka stala sie powazna damai nie w glowie jej biewganie po suficie
w przeciwienstwie do mojej B.boehmei ktora usilnie stara sie zostac ptasznikiem nadrzewnym i rzadko ja widze na dole a jak jak widze na suficie w okolicy żarówki to mnie ciarki przechodza i staram sie interweniowac delikatnie ja sciagajac z sufitu (juz raz jak byla mlodsza to sie pocalowala z zarówka glupiutka
ale chyba juz zapomniala jak to jest i pcha sie tam znowu
Wracajac do twojego pajaka... po prostu sie uspokoil, niektore maja na odwrot a niektore wlasnie tak