Na wszystko sa sposoby ja ostatnio musialem zamienic kokosa na kamien mojemu L6 i tez sie glowilem ok 1h patrzac na niego i
myslac i wymislilem patent taki ze zero kontaktu z pajaczkiem mialem 1% mial na ucieczke i wszystko poszlo jak nalezy, jednynie co to pajaczek sie obrazil na mnie za zerwanie pajeczyny siedzial na szybie i wogole nie reagowal na nic dopiero dzis zjadl muszke. Poglowkuj a napewno jakis patent wymyslisz.

Najbardziej mnie szmiesa teksty mojego taty ktory wczoraj wpada i mowi no co boisz sie takiego pajaczka otwieraj te wieczko przecierz nie ucieknie :] naogladal sie za duzo brachypelm.

Pozdrawiam.