ja wysylalem albopiloska samca okolo 5 cm... wpakowalem go w plastikowe pudelko wypelnione watą, nastepnie wsadzilem calosc do kartonu po butach wypchanego gazetami. Pajak doszedl w calosci, praktycznie nie bylo szans na jakiekolwiek uszkodzenie mechaniczne.

Jedyny problem mozesz miec taki, iz jest to nadrzewniak. Moze nie byc tak skory do wspolpracy jak moj kędzior.