widziałem to... koleś jakimś kawałkiem żyłki albo źdźbłem trawy wywabił pająka... chyba to była L. parahybana albo Hysterocrates Hercules z tego co pamiętam...
widziałem to... koleś jakimś kawałkiem żyłki albo źdźbłem trawy wywabił pająka... chyba to była L. parahybana albo Hysterocrates Hercules z tego co pamiętam...