Peocilotherie są z reguły spokojne, Ceratogyrusy jakie mialem były porównywane do murinusow z tym że one bardziej strachliwe są a murinki odwazne. A pozatym z moich obserwacji wynika że darlingi jest łagodniejszy od pozostałych gatunkow(ale najładniejszy). Co do crawshayia obys nie musiał sie przekonywac o jego agresywności, bo narazie to jeszcze masz maluszka, ale pogadamy za 2-3lata.