POMOCY!!!!

[Mefisto]

No przecież nie wyskoczy z wylinki na zawołanie. Nie grzeb już mu tam, bo naprawdę może mu się stać krzywda, a jeśli ma się coś stać to i tak mu nie pomożesz.

[pac]

zostaw go w spokoju.. moj kiedys przechodzil wylinke 8 godzin..

[xeper]

do kiedy mniej więcej czekać i mieć nadzieje?

[pac]

po prostu czekaj.. Boze kochany przeciez nic sie nie dzieje..

[xeper]

no właśnie sie dzieje - zawsze wylinke zalatwial w 2-3h a teraz nie wiem co sie dzieje :/

[pac]

jesli nie wiesz to pajak im starszy tym dluzej linieje.. i nic sie nie dzieje..

[xeper]

ale prawie 7h i żadnej zmiany??

[Mefisto]

Przed chwilą było 4. :|

[xeper]

no ale ja bylem w budzie, starszy mówi, ze od 9 rano tak lezy(wtedy zobaczyl, a możliwe, że jużwcześniej tak leżał)

[Mefisto]

A nie próbował go postawić na nogi? :>