Loko święte słowa z tym że vagansy lubią duże ofiary. Dawałem mojej vagansce nieduże koniki polne- miały około 2 cm. Wtedy czekała aż się trochę zbliży i atakowała go. W końcu dostała większego(dokładna nazwa tego większego to Podłatczyn Roesela). Może nie był dużo dłuższy(2,5 cm) ale za to dużo szerszy(może dlatego, że zjadł w ten sam dzień innego mniejszego konika polnego. Kiedy go wpuściłem moja pupilka od razu do niego podeszła i rzuciła sie na niego. Atak był dość szybki. Przy okazji widziałem jak mu wbijała zęba(piękny widok).