Parę miesięcy temu kupiłem sobie kilkanaście boehmei, były po pierwszej wylince. Dawałem im malutkie kawałeczki mięska. Pajączki po pierwszej wylince są dośc małe, wiec trudno wymierzyć im dawkę pokarmu. Niestety cztery sztuki obrzarły się tak bardzo że bardziej przypominały najedzonego krzyżaka niż ptasznika. Efekt był taki, że pięć pajączków padło. Jednym pękał odwłok (było widać przecieki), a inne zdychały podczas wylinki. Z tego powodu uważam, że ptaszniki mogą paść z przejedzenia.

Pozdrawiam
Obi