17 lipca br. przyjechał do mnie znajomy z samcem P.fasciata, w celu dopuszczenia go do mojej samicy. Gody trwały dosłownie 10 minut. Czekam na kokon :-)
17 lipca br. przyjechał do mnie znajomy z samcem P.fasciata, w celu dopuszczenia go do mojej samicy. Gody trwały dosłownie 10 minut. Czekam na kokon :-)