a mnie dopadl "ptasznikowirus" w sklepie zoologicznym,poszlam poogladac weze...i odmiany barwne szczurow....a sprzedawca pokazal mi malenkiego smitaska L 2 za 50 zł..........o jacie!!!
i sie zakochalam!!!.....nie kupilam go, bo za drogo....wlazlam tu i zostalam juz na dobre
pajaczkow mam malo bo 4 szt,ale to nie jest koniec ,w planach nastepne gatunki
wszystkie prawie pieniadze przeliczm na terrarystyke....heheheeheh.....zadnych innych przyjenosci.......terrarystyka ma wyłacznosc....lalalalalaal