Mała historyjka (z cyklu true story):
Przed zakupem tego ptasiorka byłem w zoologicznym żeby zobaczyć co mają na stanie. Babka mi pokazała ale jak sie poruszył to się wystraszyła i przewróciła pojemniczek. Pająk poczuł wolność i spróbował zwiać. Gdy szedł ku rantowi stołu spadał a mi się go udało wtedy złapać w locie. Dzięki temu że go uratowałem dostałem na niego zniżkę i bardzo mi się spodobał z tymi nóżkami obrośniętymi. Jeśli można powiedzieć o pająku że jest słodki to ten właśnie taki jest )