ja z doswiadczenia wiem ze takie male niby dyski sprawdzaja sie doskonale. tylko ze trucizna nie moze byc roznoszona w powietrzu. jedna mroweczka wchodzi do pojemniczka i wychodzi zatruta. pozniej idzie do mrowiska i tam zaraza inne. tak oto trutka dochodzi do krolowej i po mrowisku... baaaardzo skuteczne. zawsze mozesz plytke wywalic, zmontowac jakies smyczki dla pajaczkow i szczuc nimi male czerwone cholery;P