Ja irminie łapałem raz (jak była po 5 wyl). Moja to ni w gruszkę, ni w pietruszkę - raz atakuje, straszy innym razem ucieka... Pająk żarłoczny, gniazda nie ma i nie robi. Irminia to bardzo ładny pająk (imho)... szkoda, że mam niedorosłego samca...