Ja moje pierwsze pajączki-maluszki umieściłem w terrarium 15X15 (każdy w innym). Na drugi dzień wszystkie pochowały się za kawałkami kory, karmienie stało się koszmarem. Jeden spadł. Lepiej w małym - podrosną, to je przeniesiesz.

Wyobraź sobie np. karmienie małego kotka myszką na boisku piłkarskim. Trudno?? Chyba tak!