-
Re: Ucieczka vagansa
Ja tydzien temu zlapalam mojego prawie doroslego samca B. boehmei po tygodniowym jego szwendaniu sie po mieszkaniu. Zwial, kiedy wyjechalam na kilka dni - sam sobie otworzyl zaklejone drzwiczki terrarium... Ale mniejsza z tym. Przekopalismy z mezem cale mieszkanie, zagladajac pod kuchenke, za szafki oraz odsuwajac regaly. Nie odsunelismy jedynie szafki z akwarium, ktore jest niezbyt duze (150 l), ale ciezkie. Podejrzewam, ze tam siedzial, skubaniec. Codziennie wieczorem lazilam z latarka i patrzylam za regalami. Az siodmego dnia przydybalam dziada, jak przelazil zza jednego regalu za drugi. Zostal zlapany, siedzi w pudelku bardzo niezadowolony, a felerne terrarium zostanie calkowicie przerobione
.
Tak wiec czatuj na pajaka, moze wylezie. Duzy osobnik jest w stanie dosc dlugo przezyc w mieszkaniu.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum