Albo znajdź profesjonalnego preparatora (no wiesz, wypycha dziki, pieski, sarenki, owady)!
Ja próbowałem zasuszyć smithi, ale odwłok flaczał i gnił. Trzeba więc wyciągnąć bebechy z odwłoka, osuszyć i wypchać! Ale to chyba nie takie proste...