jest rozwiazanie od kolegów za granicy załatwić Cites i potwierdzenie urodzenia w niewoli jeśli u nich też trzeba takie mieć ,nikt wtedy się nie będzie dowalał bo nikt nie jest w stanie udowodnić że twoja dorosła samiczka to nie ta na papierku no chyba że będą robić badanie DNA hiehiea z drugiej strony powinni wprowadzić przepis dzięki któremu można było by rejestrować dorosłe samice ptaszników z listy,z cofnięciem się o poprzedniom osobę "hodowcę" od której pochodzi potomstwo mogli by wtedy powiedzieć jak to polskie społeczeństwo przyczynia się do podczymania zagrożonych gatunków.A tak nie mają nic.