Pawle, poszukam. Obiecuje i to zamieszcze. Czytalam to jakis rok temu, wiece bede musiala pogrzebac. A co do reszty - jakos lubie p. Kovarika (szkoda, ze sie przerzucil na skorpiony) i wierze w to, co ma do powiedzenia. Pajakami zajmuje sie od 5 lat dopiero, wiec malutko wiem...