x ray napisał(a):


> < ale czym jest w takim razie naturalna hybryda? >
>
> ...naturalna hybryda jest poprostu naturalna hybryda bez
> ingerecji ludzi,.... bo tak chciała przyroda ,.....jakas siła
> ,...

Wiesz, bylo nie bylo rowniez jestesmy tworem natury, wiec smialo mozna stwierdzic, ze wszystkie hybrydy sa naturalne. To mu jestesmy "jakas sila"

> a co najgorsze ze np . jest
> w tych sprawach laikiem )

A co to ma za znaczenie? Czy efekt kopulacji bedzie inny?

> Taka jest wedłóg nie róznica w tym
> całym hybrydowym wątku......to tyle odemnie

Dla mnie to zadna roznica. Zwykly czynnik losowy... Jednego pajaka zawieje na listku wiatru, inny przyleci razem z bananami, jeszcze innego wpusci czlowiek.
To co juz kiedys pisalem. My ich nie rozmnazamy... My tylko stwarzamy okazje, reszta to juz natura.


PS. Dyskusje prowadze czysto teoretycznie. Nie jestem zwolennikiem krzyzowania gatunkow (w sensie: nie daze do tego ani mnie nie ciekawi co z tego bedzie), ale nie jestem tez przeciwnikiem. I nie uwazam, ze dopuscic kedziorka do vagansicy maja prawo tylko specjalisci. Bo niby czemu? Rownie dobrze mozna by stwierdzic, ze rozmnazac pajaki tych samych gatunkow mozna tylko w specjalistycznych klinikach pod okiem wetow... Tylko jaki to sens?

Co do motywu zarabiania kasy: wszyscy ktorzy rozmnazaja licza na zysk z tego. Rozmnozenie albopilosum, nie rozni sie od rozmnazania klaasi. Mimo to ta druga kosztuje 15 razy wiecej. ten argument wiec tez jest nie na miejscu

PS2. Cos jeszcze mialem napisac, ale zapomnialem.... ;/ pozno juz