Moja to istna killerka, zawsze widze jak je bo i długo nie trzeba czekać, najpierw ślini nogogłaszczke i wystawia ku górze sprawdzjąc w która strone wieje, potem pociaga nosem, spluwa na torf odkwaszony gestą śline i rzuca się na biedną Bogu ducha winna ofiare)