aaaaaaa ))))))) jak to są te czerwone murinuski to z chęcią przygarnę 5 szt oczywiście pokrywam koszta wysyłki hihihihhihi wszyskim się udaje a ja mam zawsze pecha rozea zjadła kokon a murinuska po dopuszczeniu po niecałych 2 miesiącach czekania wylinkę przeszła ,odrazu po wylince dopuszczałem a tu zamiast kokonu wylinka pech to pech .Jak bym wiedział to bym samca nie oddał i poczekał te 2 miesiące .Mantii jak by cie murinusy zjadały to oferta aktualna