Co do tych "killerów" jak to ich nazywacie to miałem stromatopelme ( L10 niestety trafił sie samiec) h.lividum obecnie L5, P.fasciate L10, małą ornate i pozatym ze mają silny jad to kazdy moze sobie z nim poradzic - wystarczy wiedzec jak obsługiwac terrarium. Lividum kupieł w 4 miesiącu mojego zafascynowania ptasznikiam a fasciate po 3 - przeszłau mie 3 wylinki i nie mam z nia problemów. Jesli chodzi o h.lividum to jest bardzo spokojny jak ma sie gdzie schowac - wczoraj go wyciągnołem zpojemnika to wtedy zaczoł szalec ale pozatym to jest spokojny. Tak ze polecam jakiegokolwiek pajaka z których wymieniłem osobą w maire znajacym sie na obsłudze i nie koniecznie z 2 lub 3 letnim doswiadczeniem, ale nie takim co sie pytają jak podac pajakowi pokarm.