U mnie w pudełkach po kliszy, właściwie w jednym też taki grzyb wyrósł. Usunąłem z niedużą warstwą włókna. Uważacie, że nie ma potrzeby wymiany całego podłoża? Pewnie mam troche za wysoką wilgotność, a w pudełku po kliszy wentylacja jest marna.